Gaz węglowy cz. 9

By admin

20 grudnia, 2017 Węgiel No comments

Tagi:

A więc najprzód ów tlenek węgla, czyli czad, pali się płomieniem błękitnym, czym różni się od gazu węglowego, który wcale nie płonie. Czad jest bezbarwny, jak powietrze, i tak samo, jak ono, ciężki, nic ma żadnego zapachu i jest niezmiernie trujący. Ponieważ zaś nie ma ani smaku, ani żadnej barwy, ani woni, więc trudno jest rozpoznać, czy naszedł z pieca do izby; nic nie wskazuje jego obecności, Stąd też często bywają wypadki otrucia owym gazem, czyli zaczadzenia.

Zaczadzenie objawia się bólem i zawrotem głowy, szumem w uszach, przyśpieszonym biciem serca, wielką bezsilnością. Najlepszym środkiem ocucenia ludzi, którzy jeszcze nie zaczadzieli na śmierć, jest świeże powietrze, trzeba ich wymieść jak najprędzej na świeże powietrze, zrzucić ubranie, które mogłoby przeszkadzać oddychaniu swobodnemu, i pomóc choremu oddychać) Jedyną radą na uniknięcie takiego niebezpieczeństwa jest pilnowanie, aby w piecu był dobry ciąg, aby nie był zanieczyszczony sadzami, i żeby rury ciągowej nie zasuwać, aż się węgle wypalą.